niedziela, 24 maja 2015

deser oreo z kremową nutellą

a to taka dzisiejsza spontaniczna fantazja... znalazłam w lodówce mascarpone i kremówkę... no i co z tym zrobić... no i wyszedł deser bez pieczenia, w 15 minut, z tego, co miałam pod ręką, wygląda ładnie, a jaki pyszny.... mniam




składniki na 6 porcji:
> 220g ciastek oreo 
> 250g kremówki 36%
> 4 łyżki nutelli
> 250g mascarpone
> 50g krokantu z orzechów laskowych
ciastka zmiksowałam w malakserze na piasek, do połowy dodałam 2 łyżki nutelli i ponownie zmiksowałam, po czym podzieliłam i włożyłam na dno 6-ciu szklanek; kremówkę ubiłam z mascarpone, po czym wmieszałam 1 łyżkę nutelli niedokładnie, żeby powstały mazy - krem wycisnęłam na spód z ciasteczek za pomocą rękawa cukierniczego (można pacnąć łyżką, ale mi się wtedy zawsze brudzą boki szklanek i nie wygląda to ładnie); na krem wysypałam po łyżeczce krokantu, a na to wysypałam pozostałą połowę zmiksowanych oreo i zrobiłam ozdobę z pozostałej łyżki nutelli... pycha... mmm....




niedziela, 17 maja 2015

muffiny bananowo-czekoladowe-inietylko

dokonałam dziś ciekawego odkrycia w postaci muffinek bez mąki, bez cukru, bez proszku do pieczenia i wydawałoby się, że całkiem bez... coś tam jednak było ;)
wszystkie składniki, które się ostatecznie w środku znalazły, dały niezwykle zaskakujący i ciekawy smak... naprawdę niespodziankowo pyszne ciasteczka o fajnej gliniastej konsystencji... jeśli ktoś lubi strukturę brownie, a do tego minimum wysiłku w kuchni ;), to absolutnie muffiny dla niego :)
przepis pochodzi ze strony bunsinmyoven.com - stąd miary w cupsach (1 cup = 250 ml, więc można używać szklanki o tej pojemności)


ciastka (14 sztuk):
> 2 średnie, dojrzałe banany
> 2 jajka
> 1 cup masła orzechowego
> 1/2 cup płatków owsianych
> 1/2 cup miodu (u mnie miód i syrop z agawy pół na pół)
> 1/2 cup kakao
> 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
> opcjonalnie czipsy czekoladowe na wierzch
wszystkie składniki (z wyjątkiem czekolady) wrzucić do malaksera i zmiksować do konsystencji gładkiego ciasta
piekarnik rozgrzać do 175°C, formę na muffiny wyłożyć papilotkami i do 3/4 wypełnić ciastem, na wierz wysypać po kilka czipsów czekoladowych; piec ok 12 minut
po upieczeniu wyjąć z formy i studzić na kratce



SMACZNEGO!!!



niedziela, 10 maja 2015

tort śmietanowy z owocami

oto moje najnowsze odkrycie... doskonały tort śmietanowy z owocami... po prostu... lekki, świeży, przepyszny!
zaczynając od biszkoptu, jest lekki, puszysty, bardzo delikatny i właśnie znalazł się na mojej liście pod nr1!!! zdecydowanie doskonały biszkopt, absolutnie do powtórzenia!!!
druga rzecz... bita śmietana... czy coś tu trzeba dodawać? bita śmietana z cukrem pudrem to najdoskonalsze połączenie na delikatny i mega-lekki krem do tortu
trzecia rzecz - nasączenie cytrusowe z pomarańczy i cytryn... z odrobiną cukru - totalna świeżość
i na koniec, choć nie najmniej ważne - owoce... doskonale sprawdzają się maliny i borówki, ale mogą być truskawki, czy nasiona granatu, czy dowolne inne owoce, choćby z puszki... co kto lubi - czyli tak, jak ja lubię najbardziej :) a teraz do rzeczy...




biszkopt:
> 6 jajek (w temperaturze pokojowej, osobno białka i żółtka)
> 150 g drobnego cukru 
> 120 g mąki pszennej tortowej
> 90 g mąki ziemniaczanej
> 10 g proszku do pieczenia
białka ubić na sztywną pianę, dodawać cukier po jednej łyżce, następnie kolejno dodawać żółtka (ja mieszam na wolnych obrotach miksera), po każdym dodaniu zmiksować
przesiać razem mąki i proszek do pieczenia i dodać do masy jajecznej, wymieszać delikatnie szpatułką
dno tortownicy o średnicy 27 cm wyłożyć papierem i przełożyć do niej ciasto, wyrównać powierzchnię i piec w piekarniku z termoobiegiem w temp 170°C przez 35 minut; gorące ciasto wyjąć z piekarnika, obrócić tortownicę do góry dnem i upuścić ciasto na papier na podłogę i zostawić tak do wystygnięcia (ja zostawiam na całą noc)

krem:
> 800 ml kremówki (30% i 36% pół na pół)
> 130 g cukru pudru (może być nawet mniej, jak ktoś nie lubi zbyt słodko)
śmietanę ubić na sztywno, dodać cukier puder (mieszam na wysokich obrotach miksera)

nasączenie bezalkoholowe:
> 2 średnie pomarańcze
> 1 cytryna
> szklanka przegotowanej chłodnej wody
> 1,5 - 2 łyżeczki cukru
wycisnąć sok z pomarańczy i cytryny, dodać wodę i cukier - wszystko wymieszać

składanie tortu:
na paterze położyć jeden blat, nasączyć, wyłożyć krem, ułożyć owoce (u mnie całkowity freestyle :)), położyć kolejny blat i powtórzyć całą operację - opcje owocowe poniżej :)
                    




piątek, 8 maja 2015

energetyczny koktajl śniadaniowy

moje najnowsze odkrycie! od kilku dni nie jem nic innego na śniadanie!
jest pyszne, daje mnóstwo energii i spokojnie pozwala dotrzymać do obiadu bez podjadania! ;-)
podejrzany na blogu http://bazyliowymus.blogspot.com, ale nieco zmodyfikowany po mojemu

pyszne śniadanie!!!


> 2 łyżki płatków owsianych
> 1 łyżka wiórków kokosowych
> banan
> pół dużej gruszki (dojrzałej)
>mleko sojowe (moje ulubione waniliowe)



płatki zalewam wrzątkiem, tyle, żeby woda zakryła płatki plus 1cm - odstawić na 15-20 minut
do kielicha blendera włożyć obranego banana, obraną i pokrojoną na kawałki gruszkę, wiórki kokosowe i wlać trochę (na początek pół szklanki mleka sojowego); na koniec dodać namoczone płatki owsiane (ja odsączam nadmiar wody) - wszystko zmiksować i... GOTOWE :)
można dolać mleka sojowego, jeśli uznacie, że całość jest zbyt gęsta


sernik na zimno z owocami

super opcja na ciepłe dni... lekki sernik na zimno z czapką z mascarpone... lekki bo na greckim jogurcie, pyszny, bo z dodatkiem owoców... i jak zwykle, owoce do wyboru do koloru, a u mnie borówki z działki rodziców... mniammmmmm :)


składniki:
> 750 g jogurtu greckiego, w temperaturze pokojowej
> 1 łyżka ekstraktu z wanilii
> 130 g cukru pudru (bez grudek)
> 24 g żelatyny w proszku
> 200 g śmietany kremówki 30%, schłodzonej
> 350 g jagód lub borówek amerykańskich, świeżych lub mrożonych
wymieszać jogurt grecki z ekstraktem z wanilii i cukrem pudrem; odstawić
żelatynę namoczyć, następnie rozpuścić w 1/4 szklanki gorącej wody, dodać do niej 4 łyżki masy jogurtowej i wymieszać (nie powinno być w niej grudek, gdyby były - podgrzać lekko w mikrofali i dokładnie wymieszać); dodać do pozostałej masy jogurtowej, wymieszać
schłodzoną kremówkę ubić na sztywno, przełożyć do masy jogurtowej i wymieszać; odłożyć do lodówki do lekkiego zgęstnienia;  dodać jagody (mogą być zamrożone, nie powinny być jednak zbite w jedną bryłkę) lub borówki amerykańskie (je wcześniej odmrozić i osuszyć na papierowym ręczniczku); wymieszać
formę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wypuszczając papier poza obręcz; do formy przelać masę jogurtową z jagodami, wyrównać; schłodzić w lodówce do całkowitego zastygnięcia sernika

na wierzch:
> 125 g serka mascarpone
> 1,5 łyżki jagód
> 2 łyżki cukru pudru
wszystkie składniki zmiksować w malakserze (lub blenderem); rozsmarować po wierzchu sernika

przechowywać w lodówce

wtorek, 5 maja 2015

sernik z dżemem... porzeczkowym na przykład...

uwielbiam serniki pieczone, z każdym możliwym dodatkiem i w każdej możliwej odsłonie, z kremami, pastami, dżemami, owocami... mogę jeść bez końca
a ten sernik, niezwykle lekki, kremowy, słodki z dodatkiem kwaskowatego porzeczkowego smaku... bardzo fajne połączenie, już nie mogę się doczekać testowania innych dżemów...
(za mojewypieki.com)

spód ciasteczkowy:
> 200 g ciastek Digestive
> 60 g roztopionego masła
ciastka pokruszyć w malakserze (lub utłuc np. tłuczkiem do mięsa), dodać masło i wymieszać
dno tortownicy o średnicy 21-22 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wysypać masę miasteczkową, wyrównać i dobrze ubić dłonią, a następnie schłodzić 

masa serowa:
750 g twarogu tłustego lub półtłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie
1 szklanka śmietany kremówki 30% lub 36%
3 duże jajka
1 szklanka drobnego cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii 
wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
do misy miksera włożyć wszystkie składniki, zmiksować tylko do połączenia na gładką masę;
masę wylać na schłodzony spód, wyrównać; na masę rozłożyć łyżeczką dżem porzeczkowy i zrobić mazaje patyczkiem (np. do szaszłyków); ważne, żeby nie wkładać patyczka zbyt głęboko, żeby nie naruszyć ciasteczkowego spodu

piec w temperaturze 150ºC w kąpieli wodnej (u mnie taką funkcję pełni naczynie z wrzątkiem wstawione na spód piekarnika) przez około 60 - 70 minut, bez termo obiegu; powierzchnia gotowego sernika powinna być ścięta i sprężysta przy dotyku patyczkiem; przestudzić w uchylonym piekarniku, później wyjąć
ja zawsze chłodzę serniki przez całą noc w lodówce
pyyyyyychaaaaa!!!!