piątek, 20 marca 2015

sernik orzechowy

to program obowiązkowy... absolutny przebój sernikowy w wersji orzechowej... jest przepyszny, słodko-orzechowy, na słonawym spodzie ciasteczkowym i do tego przecudnie aksamitna masa sernikowa...
PRZE! PY! SZNE!!!



spód ciasteczkowy:
1 i 3/4 szklanki pokruszonych ciastek Digestive (słonawe ciasteczka doskonale się komponują ze słodyczą pozostałych warstw)
1/3 szklanki roztopionego masła

składniki na spód wymieszać (ja wszystko wrzucam do malaksera), wcisnąć w dno tortownicy o średnicy 23 cm, wyłożonej uprzednio papierem do pieczenia, piec w temperaturze 175ºC przez 6 minut

masa orzechowa:
2/3 szklanki golden syrupu (lub miodu)
1/3 szklanki roztopionego masła
1 łyżka ciemnego brązowego cukru
2 jaja
1,5 szklanki posiekanych orzechów włoskich lub pekan
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

wszystkie składniki na masę orzechową wymieszać w garnku, podgrzać, gotować 8 - 10 minut do zgęstnienia, ciągle mieszając, wylać na podpieczony spód i odstawić

masa serowa:
750 g twarogu półtłustego lub tłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie (oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest twaróg na sernik – poco wyważać otwarte drzwi ;-))
1 szklanka jasnego brązowego cukru
2 łyżki mąki pszennej
4 jajka
2/3 szklanki kremówki 36%
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

wszystkie składniki, w temperaturze pokojowej, zmiksować tylko do połączenia i wylać na masę orzechową

piec 1 godzinę w temperaturze 175ºC; gotowy sernik powinien być ścięty i sprężysty na wierzchu przy dotyku patyczkiem; wystudzić w lekko uchylonym piekarniku, następnie schłodzić w lodówce przez około 12 godzin – ja zawsze piekę serniki dzień wcześniej i wkładam na całą noc do lodówki
następnego dnia ozdabiam całymi orzechami i…




włala ;) mistrzostwo świata!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz