niedziela, 1 listopada 2015

potworne cake pops

nie mogłam się powstrzymać przed zrobieniem tych cake popsów... jako potworne zwieńczenie okresu około-halloweenowego :)
jak zwykle wyszły przepyszne, a do tego łudząco podobne do Mike'a Wazowsky'ego... a tą postać bardzo lubię :)



cake pops:
> 400 g ciasta babkowego (u mnie gotowa babka marmurkowa)
> 120 g serka śmietankowego Ostrowia
> 80 g nutelli
> 400 g białych candy melts Wilton (mogły by być zielone, wtedy nie trzeba używać barwnika)
> 3 łyżki oleju słonecznikowego
> zielony barwnik spożywczy
> cukrowe oczy (Wilton)
> patyczki do cake pops
ciasto pokruszyć na piasek (najlepiej w malakserze), wymieszać z serkiem i nutellą na jednolitą masę - schłodzić w lodówce ok 30 minut
candy melts rozpuścić z olejem w kąpieli wodnej, dodać barwnik i dobrze wymieszać
z ciasta formować kulki (niezbyt duże, bo spadną z patyczków); końcówki patyczków zamaczać w rozpuszczonych candy melts i nadziewać kulki do ok połowy średnicy - schłodzić w lodówce lub zamrażarce (jeśli nie będą dobrze schłodzone, będą spadały z patyczków) ok 15 minut
wyjąć schłodzone kulki i obtaczać w rozpuszczonych candy melts, doklejać oczka i schować do lodówki...


potwornych słodkości życzę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz