sobota, 18 kwietnia 2015

tarta cytrynowa (mazurek?)

wersja świąteczna przybrała formę mazurka, ale spokojnie może być i tarta i tartaletki i małe kruche ciasteczka... jak kto sobie życzy...
jest świeżo - cytrynowa, wiosennie lekka i delikatnie orzeźwiająca... pyszna po prostu... o ile ktoś lubi cytrusy na słodko... ja coraz bardziej :)



kruche ciasto:
> 350 g mąki> szczypta soli> 100 g cukru pudru> 200 g masła zimnego> 2 żółtka> 1 łyżka kwaśnej śmietanymąkę, sól, cukier puder posiekać z zimnym masłem pokrojonym w kostkę, dodać żółtka i śmietanę, zagnieść i schłodzić w lodówce min pół godzinyblachę wyłożyć papierem do pieczenia, ciasto rozwałkować, przełożyć do formy i ponakłuwać widelcem, piec w temperaturze 200ºC przez około 20 minut, do zezłocenia, a następnie wystudzić

na wierzch:> 200g lemon curd (przepis tutaj)> 250g mascarpone> 200ml kremówki 36%
> 2 łyżki cukru pudru> łyżeczka ekstraktu z wanilii
> coś do ozdobienia, np pestki granatu komponują się świetniena upieczony spód rozsmarować lemon curd (najłatwiej zrobić to za pomocą rękawa cukierniczego z tylką); kremówkę ubić na sztywno, pod koniec dodać cukier puder; ubitą śmietanę dodać do mascarpone (dobrze wcześniej rozmieszać serek) i rozsmarować na warstwie lemon curd (i znów, najlepiej z pomocą rękawa cukierniczego); ja ukryłam lemon curd pod śmietanową warstwą, dzięki temu była niespodzianka ;) na koniec ozdobić pestkami granata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz